learjet

latamy, by ratować

Jesteś tutaj:

Poparzona kobieta w ciąży

22 maja 2017

Załoga Ratownika 23 otrzymała dziś dramatyczne wezwane w okolice Kluczborka: pożar samochodu z dzieckiem w środku. W trakcie dolotu do miejsca zdarzenia docierały sprzeczne informacje dotyczące poszkodowanego. Z jednych wynikało, że poszkodowane jest dziecko, z innych, że dorosła kobieta. 
Po wylądowaniu w miejscu zdarzenia i dotarciu do poszkodowanego okazało się, że poważnym oparzeniom uległa kobieta w zaawansowanej ciąży, która weszła do palącego się samochodu w poszukiwaniu dziecka. Kilkuletnie dziecko, jak się później okazało, cały czas było u sąsiadów i nie brało udziału w zdarzeniu.
Szpital specjalizujący się w leczeniu oparzeń mógł przyjąć pacjentkę, ale po rozwiązaniu ciąży. W związku z powyższym kobieta najpierw trafiła do szpitala w Opolu. Ponieważ nie dysponuje on oddziałem ginekologiczno-położniczym, sprowadzono do niego położników z innej opolskiej lecznicy, by wykonać cesarskie cięcie. Śmigłowiec nie mógł polecieć do szpitala z zapleczem położniczym, bo ten z kolei nie ma lądowiska. Po zabiegu pacjentka została zabezpieczona przez szpital i przetransportowana śmigłowcem do centrum leczenia oparzeń. Dziecko zostało na oddziale noworodkowym szpitala w Opolu w stanie ogólnym dobrym.

Sytuacja, która miała miejsce pokazuje, że pacjentka w stanie zagrożenia życia, będąc jednocześnie w zaawansowanej ciąży stanowi problem logistyczny. W tym przypadku dzięki dobrej koordynacji Centrum Operacyjnego LPR udało się sprawnie pomóc dziecku i matce.

A