learjet

latamy, by ratować

Jesteś tutaj:

Karambol na A-4, tragiczna śmierć ratowników w helikopterze

17 lutego 2009

Pilot i ratownik zginęli w katastrofie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który rozbił się rano koło Jarostowa (Dolnośląskie). Wypadek przeżył lekarz, który w stanie ciężkim przewieziony został do szpitala wojskowego we Wrocławiu.

 

Jak powiedział dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Robert Gałązkowski, w wypadku zginęli 47-letni pilot, a jednocześnie dyrektor filii LPR we Wrocławiu Janusz Cygański oraz 51-letni ratownik Czesław Busko. – Obaj od wielu lat pracowali w pogotowiu lotniczym. Wspaniali ludzie, bardzo oddani pracy, zginęli, lecąc do wypadku – powiedział Gałązkowski.

Jak poinformował Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, śmigłowiec LPR leciał do Budziszowa koło Jawora, gdzie na autostradzie A4 zderzyło się około 20 aut. Śmigłowiec miał zabrać poszkodowaną w karambolu ciężarną kobietę.
Maszyna rozbiła się w okolicach Jarostowa, w pobliżu zabudowań. O wypadku zdołał jeszcze zawiadomić telefonicznie lekarz ze śmigłowca, później stracił przytomność i służby ratunkowe miały problemy ze zlokalizowaniem rozbitej maszyny.

Gałązkowski powiedział, że przyczyny wypadku nie są jeszcze znane. Dodał, że na miejsce jadą przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Postępowanie w sprawie wypadku wszczęła prokuratura okręgowa w Legnicy.

Jak poinformowała Katarzyna Żytniewska z wrocławskiego szpitala wojskowego, ranny w wypadku lekarz trafił w stanie ciężkim na oddział ratunkowy. „Obecnie trudno powiedzieć jak ciężkie są obrażenia, ma połamane kończyny i został natychmiast zaintubowany” – powiedziała.

Maszyna rozbiła się w okolicach Jarostowa, w pobliżu zabudowań. O wypadku zdołał jeszcze zawiadomić telefonicznie lekarz ze śmigłowca, później stracił przytomność i służby ratunkowe miały problemy ze zlokalizowaniem rozbitej maszyny.
Na miejscu wypadku straż pożarna neutralizuje paliwo lotnicze. Jak poinformowała rzeczniczka wojewody dolnośląskiego Dagmara Turek-Samul, na miejsce jedzie wojewoda Rafał Jurkowlaniec, będzie też prawdopodobnie wiceminister zdrowia oraz przedstawiciel MSWiA.

Trzeci członek załogi w szpitalu
Lekarz ze śmigłowca, który rozbił się koło Jarostowa (Dolnośląskie), trafił już do szpitala wojskowego we Wrocławiu. W katastrofie zginęło dwóch członków załogi maszyny lotniczego pogotowia ratunkowego.
Jak poinformowała Katarzyna Żytniewska ze szpitala wojskowego, lekarz od razu po przywiezieniu trafił w stanie ciężkim na oddział ratunkowy. „Obecnie trudno powiedzieć jak ciężkie są obrażenia, ma połamane kończyny i został natychmiast zaintubowany” – powiedziała.

Na miejsce wypadku helikoptera przyjechał wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec.

Kondolencje od premiera
– Łaczymy się w smutku z rodzinami ofiar – oświadczył podczas konferencji prasowej Donald Tusk. – Wszystko myślimy ciepło o zmarłych. Proszę przyjąć najszczersze wyrazy współczucia – dodał premier zwracając się do rodzin zmarłych ratowników.

A