learjet

latamy, by ratować

Jesteś tutaj:

Symulator lotu już odebrany!

5 sierpnia 2010

5 sierpnia 2010 roku w Warszawie SP ZOZ Lotnicze Pogotowie Ratunkowe uroczyście zaprezentowało profesjonalny symulator lotu śmigłowca EC 135 przeznaczony do szkoleń pilotów i członków załóg HEMS. To unikalne i bardzo nowoczesne lotnicze urządzenie treningowe, dzięki któremu stale podnoszone będzie bezpieczeństwo operacji lotniczych wykonywanych w całej Polsce z wykorzystaniem śmigłowców ratunkowych. W uroczystości na warszawskim lotnisku Bemowo wzięła udział Ewa Kopacz, minister zdrowia, oraz Grzegorz Kruszyński, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, który wręczył Robertowi Gałązkowskiemu, dyrektorowi SP ZOZ LPR, certyfikat symulatora.

Bezpieczeństwo jest najważniejsze

Dostawa symulatora do Lotniczego Pogotowia Ratunkowego to efekt umowy zawartej w połowie 2008 roku pomiędzy Ministrem Zdrowia a konsorcjum Eurocopter i realizującej wieloletni program „Wymiana śmigłowców Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej – Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w latach 2005-2010”. Umowa oprócz symulatora obejmuje również dostawę 23 nowoczesnych śmigłowców EC 135, które mają być przekazane do SP ZOZ LPR do końca 2010 roku. Do tej pory odebranych zostało 12 maszyn, z czego 8 wykorzystywanych jest już w dyżurach HEMS (Helicopter Emergency Medical Services).
Zespół ekspertów przygotowujących założenia programu już w 2004 roku zwrócił uwagę na ogromną różnicę technologiczną pomiędzy wcześniej eksploatowanymi śmigłowcami Mi-2 Plus
a nowoczesnymi maszynami, które miały pojawić się w ofertach przyszłych dostawców nowej floty. Bezpieczne wdrożenie śmigłowców do operacji oraz profesjonalne przeszkolenie pilotów stało się bezdyskusyjnie jednym z ważniejszych zadań projektu. W tym celu oprócz śmigłowców zadbano
o dostawę nowoczesnego lotniczego urządzenia treningowego, które pozwala efektywnie poznać nowy śmigłowiec oraz przećwiczyć wszystkie sytuacje awaryjne bez narażania załogi na jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Była to decyzja o strategicznym charakterze biorąc pod uwagę, że koszt symulatora wyniósł ponad 25 mln zł, czyli o ok. 25% więcej niż koszt jednego śmigłowca EC 135.

Unikalne urządzenie

Prezentowany symulator jest unikalnym urządzeniem w swojej klasie (Flight Training Device EC 135 level 3 MCC) i został całkowicie dostosowany do indywidualnych wymagań Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwa podobne urządzenia o prostszej konfiguracji znajdują się w Niemczech oraz w USA. Aby zapewnić maksymalne wierne odwzorowanie zamówionego śmigłowca EC 135, zespół projektowy SP ZOZ LPR uczestniczył we wszystkich fazach budowy symulatora – od projektu przez kilkukrotne inspekcje produkcji, aż po dostawę i montaż urządzenia w specjalnym hangarze zbudowanym dla symulatora przy Centrali SP ZOZ LPR na lotnisku Babice w Warszawie. Sam hangar został specjalnie zaprojektowany dla potrzeb FTD i jest wyposażony
w system automatycznego sterowania warunkami panującymi wewnątrz.
W kabinie symulatora znajduje się wierna replika kokpitu prawdziwego śmigłowca EC 135 eksploatowanego przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, włączając w to tak drobne elementy jak etykiety, naklejki, uchwyty, zapasowe latarki w drzwiach pilotów itp. Przed kabiną umieszczony jest ogromny, sferyczny ekran, na którym sześć wzajemnie skalibrowanych projektorów wyświetla wirtualny świat wytwarzany na bieżąco przez serwery graficzne. Cały symulator działa dzięki wydajnej pracy ok. 20 zaawansowanych i bardzo efektywnych komputerów. Urządzenie wydziela tyle ciepła, że nie ma potrzeby dogrzewania hali podczas pracy symulatora w zimie. Zestaw czujników oraz automatyczna klimatyzacja zabezpiecza symulator przed przegrzaniem, zadymieniem oraz pożarem. Do ciekawostek należy system CLS (Control Loading System), który jest odpowiedzialny za realistyczne oddanie sił na drążku sterowym, pedałach i dźwigni mocy. Dzięki temu wrażenie lotu śmigłowcem staje się niezwykle realistyczne.


Obsługa techniczna urządzenia i wirtualny świat w symulatorze

W kwestii obsługi technicznej symulatora postawiono na młodych i zdolnych inżynierów po studiach na kierunkach lotniczych i informatycznych. Zespół ma świadomość uczestniczenia
w niezwykłym i niepowtarzalnym przedsięwzięciu, co daje się odczuć w ich zaangażowaniu i pasji,
z jaką dbają o to niezwykłe urządzenie. Trzech inżynierów obsługi technicznej oraz pięciu grafików 3D specjalizujących się w tworzeniu bazy obiektów wizualnych przeszło profesjonalne szkolenia przeprowadzone przez producenta symulatora. Dzięki temu Lotnicze Pogotowie Ratunkowe będzie mogło samodzielnie wykonać wiele obsług technicznych oraz uzupełnić lub zmodyfikować wirtualny świat, w którym latają piloci.
Przedmiotem wizualizacji jest cały obszar Polski zawierający obiekty widoczne na operacyjnej mapie Polski w skali 1 : 250 000 z odwzorowaniem rzeźby terenu, obszarów leśnych, rzek, zbiorników wodnych, dróg, linii kolejowych, linii energetycznych, przeszkód lotniczych, rozróżnieniem obszarów aglomeracji miejskich, pól, wsi, średnich i dużych miast. Dla celów przeprowadzania ćwiczeń na podstawie fabularnych scenariuszy misji treningowych wiernie odwzorowano sześć polskich lotnisk wraz z otoczeniem, dziewięć lądowisk przyszpilanych oraz dwa miejsca wypadków samochodowych, które są największym wyzwaniem dla pilotów latających
w nieznany teren.
Podobnie jak prawdziwy śmigłowiec EC 135 używany przez SP ZOZ LPR symulator może wykonywać loty w załodze jedno- i dwuosobowej, w warunkach VFR (Visual Flight Rules) oraz IFR (Instrumental Flight Rules), w dzień i w nocy, włącznie z podejściami wg ILS (Instrument Landing System) na lotniska kontrolowane oraz wykorzystywaniem pomocy nawigacyjnych dostępnych w polskiej przestrzeni powietrznej. Instruktor ma możliwość ustawić dzień roku, godzinę, temperaturę, ciśnienie atmosferyczne, rodzaj zachmurzenia oraz podstawę chmur, kierunek
i prędkość wiatru, częstotliwość i siłę turbulencji, rodzaj i intensywność opadów atmosferycznych, intensywność formowania się lodu na elementach śmigłowca.

Wykorzystanie w szkoleniu

Urządzenie treningowe takiej klasy daje ogromne możliwości w zakresie prowadzenia szkoleń lotniczych. Jest pewne, że rodzaj tych szkoleń będzie zmieniał się w czasie wraz ze zmianą potrzeb Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Obecnie najważniejsze jest zapoznanie pilotów
z nowoczesną awioniką śmigłowców EC 135 oraz nieco innym sposobem pilotażu tych maszyn, które prowadzi się bardzo delikatnie, niemalże niezauważalnymi ruchami na drążku sterowym. Każda godzina spędzona na symulatorze przed szkoleniem praktycznym na prawdziwym śmigłowcu EC 135 podnosi jego efektywność, gdyż łatwiej jest zapanować nad silnymi przyzwyczajeniami
z bardziej siłowego w pilotażu Mi-2.
Drugim niezwykle ważnym elementem szkolenia jest trening właściwych reakcji pilota
w sytuacjach awaryjnych, których na symulatorze można wywołać ponad 180. Wśród nich kluczowe są te, których ze względów bezpieczeństwa nie można ćwiczyć na prawdziwym śmigłowcu, jak np. awaria głównej przekładni, awaria fenestronu (tylnego śmigiełka) lub wirnika, pożar, czy awaria układów sterowania.
W katalogu misji treningowych są również loty w nocy oraz w niesprzyjających warunkach atmosferycznych, a także lądowania w ekstremalnie trudnym terenie przygodnym, w bezpośredniej bliskości przeszkód lotniczych i terenowych. Z uwagi na możliwość prowadzenia szkoleń w zakresie współpracy w załodze (Multi Crew Cooperation) symulator będzie również wykorzystywany do treningu czynności przeprowadzanych wspólnie przez pilota i ratownika.
Warto również zauważyć, że koszt godziny lotu na symulatorze jest kilkukrotnie niższy od godziny lotu na prawdziwym śmigłowcu, co korzystanie przyczyni się do bilansu ekonomicznego szkoleń lotniczych prowadzonych intensywnie przez Ośrodek Szkolenia Lotniczego w SP ZOZ Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

A